poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Szybki makaron z cukinią i ziołami

Co zrobić, kiedy po powrocie do domu jest się głodnym jak wilk, a czasu jej bardzo niewiele (bo np. trzeba iść z małym kotem do weterynarza)? Moja odpowiedź na takie sytuacje to makaron z cukinią. Dlaczego? Ponieważ jego przygotowanie zajmuje dokładnie tyle, ile ugotowanie makaronu, składniki zwykle są w lodówce i oczywiście: jest pyszne! Dzisiejsza propozycja to mój ulubiony sposób na szybki, smakowity obiad, w sam raz, gdy ktoś uwielbia makaron, tak jak ja!





Składniki: (dla jednej osoby)
makaron penne ( ja, będąc makaronowym potworem mam sposób, żeby nie przesadzić z ilością: gotuje tyle makaronu, ile mieści się w kubku)
1 mała lub 1/2 dużej cebuli
1/2 cukinii
4 pieczarki
1 ząbek czosnku
1 plasterek sera żółtego 
1 łyżeczka przecieru pomidorowego
zioła prowansalskie
sól
pieprz

Przepis jest dość elastyczny, właściwie za każdym razem powstaje na nowo. Pieczarki i przecier pomidorowy to moja dzisiejsza wariacja i możemy je opuścić, danie nadal będzie bardzo smaczne Czasem, zależnie od stanu lodówki dokładam np. 2 plasterki wędliny lub 1 pomidora, wszystko zależy od tego, co najbardziej domaga się zjedzenia.

Wykonanie:
W dużym garnku wstawiamy wodę na makaron i solimy ją.
Cebulę kroimy na pół, obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i solimy. Wrzucamy na patelnię na rozgrzany olej, smażymy na małym ogniu. Myjemy pieczarki i kroimy je na plasterki, dodajemy do cebuli, która w międzyczasie powinna się już zeszklić. Myjemy cukinię, nie obieramy jej, gdyż skórka jest jadalna i kroimy na plasterki, jak na zdjęciu. Dodajemy do pieczarek i cebuli. Podczas wszystkich czynności trzeba pamiętać,żeby od czasu do czasu zamieszać zawartość patelni. Dodajemy sól, pieprz i dużą ilość ziół prowansalskich oraz łyżeczkę przecieru pomidorowego. Dokładnie mieszamy.
 Mniej więcej w tym momencie powinna zagotować się woda na makaron, więc wrzucamy go do wrzątku. Gotujemy al dente.
Gdy makaron jest prawie ugotowany, a cukinia zmięknie, obieramy czosnek i przeciskamy go przez praskę, dodając do zawartości patelni. Nie należy robić tego zbyt wcześnie, gdyż cała potrawa będzie gorzka!
Odlewamy makaron i wrzucamy go na patelnię do innych składników. Dokładnie mieszamy i zostawiamy na małym ogniu. W tym czasie przygotowujemy ser do posypania- ścieramy go lub kroimy.
Z patelni danie wędruje na talerz, posypujemy je serkiem i gotowe! 

Szybko i bardzo smacznie, a przy tym: zauważcie jak mało po takim obiedzie jest zmywania! Szczerze polecam i smacznego!










4 komentarze:

  1. Jeszcze lepiej działa z ryżem. Do tego kurczak, curry i w ogóle jest wypas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cukinia, kurczak, ryż i curry? Brzmi pysznie! Myślę, że to jest pomysł do rychłego wypróbowania, zwłaszcza, że nie pamiętam już, kiedy ostatnio ryż gościł w mojej kuchni.

      Usuń
  2. Martika! Brakuje przypisu ,, z Biedronki''.hehe. Hmm..czy zrobiłam kiedyś jakieś danie bez składnika z ,,Biedry''...NIE.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, co ja będę udawać, że kupuję składniki w miejscowych, malutkich i w dodatku np. prowadzonych przez Francuza delikatesach? :) Biedra dobra jest i już :)

      Usuń